Sezon weselny oficjalnie się rozpoczął. Panny Młode wybierają na swoje paznokcie klasyczny french, delikatny babyboomer, zdobienia akrylowe i różnorodne błyskotki. Gościom natomiast pozostaje luźna dowolność. Tutaj można szaleć do woli z długością, kształtem, kolorami, ozdobami. Ja wybrałam tym razem na wesele istny bling, bling z dużą ilością kryształków Swarovskiego w połączeniu z energetycznym i bardzo intensywnym kolorem malinowo-czerwonym Fragola Bon Bon z Indigo Nails, o którym z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że ma wrócić do oferty w te wakacje.
Bądź ze mną na bieżąco: