Tam moje serce, gdzie ciemne kolory. Mam słabość do kobaltu i wszelkich odcieni koloru granatowego, butelkowa zieleń i khaki towarzyszą mi od lat, burgund i kolory czerwonego wina są u mnie wyznacznikiem jesieni, a czerń to klasyk, którego nie brak w otaczającej mnie przestrzeni. Wśród dziewięciu odcieni magnetycznych żeli w pędzelku z efektem "kociego oka" INDIGO NAILS (Good Nite, Game Over, Rio de Janeiro, Gravity, Atomic Kitten, Me, Myself & I, Party Queen, Like a Star i Ave, Caesar!) dla mnie wygrywają dwa kolory: Gravity, który pokazywałam Wam kilka tygodni temu i Rio de Janeiro - bohater wpisu, który czytacie. Gravity i Rio de Janeiro zdecydowanie wyróżniają się na tle swoich branżowych konkurentów, nie tylko dlatego, że najbardziej realistycznie oddają charakter kociego oka, ale dlatego, że nie są banalne i mają w sobie to coś, co sprawia, że... nie można oderwać od nich wzroku.
Bądź ze mną na bieżąco:
Bardzo lubię zdobienia typu "wężowa skórka". W tym przypadku okazało się, że połączenie "kocie oko" + "wężowa skórka" to strzał w dziesiątkę. Kolorem podkładowym zdobienia jest ECUADOR, czyli niebanalna butelkowa zieleń, delikatnie przygaszona i idealna na jesienną porę. Paznokcie zmatowiłam polerką wyrównującą NAIL BUFFER 220/280, która jest według mnie najbardziej odpowiednia do wykonania jednolitego i równego matu. Następnie za pomocą pędzla do zdobień INDIGO MASTER NAIL ART 002 stworzyłam "łatki" - imitację "wężowej skórki" żelem w pędzelku RIO DE JANEIRO. Przed utwardzeniem przyłożyłam na kilka sekund MAGNES, bez którego nie będzie możliwe wykonanie "kociego oka". Po wykonaniu zdobienia, zabezpieczyłam moją "wężową skórkę" żelem nabłyszczającym WET LOOK malując dokładnie po wykonanych wcześniej RIO DE JANEIRO "łatkach". Tym samym żelem nabłyszczającym wykończyłam także paznokcie z efektem "kociego oka". Szybkie i łatwe, lecz efektowne zdobienie. Zgodzicie się ze mną?
Podoba Wam się Rio de Janeiro? :)
