Czuję grudzień! A Ty? Choć za oknem temperatury sporo na plusie, to w głowie zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, śnieg i prezenty. Planując ten wpis miałam nadzieję, że za oknem będzie już śnieżno-biało, ale niestety... jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma, dlatego tym razem biały puch zagościł jedynie na paznokciach. Sporo się dzieje, bo wykorzystałam SUGAR EFFECT z INDIGO NAILS w połączeniu z pudrem akrylowym WHITE COLLECTION 05, którym stworzyłam śnieżynki i moje ulubione zawijaski, a na czterech paznokciach zamieszkał także french. Całość przypieczętował przepiękny kremowy kolor FIRST LADY, o którym pisałam Wam już kilka tygodni temu. Ćwiczę, ćwiczę, ćwiczę zdobienia i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej! :)
Bądź ze mną na bieżąco:
Paznokcie przedłużyłam PROTEIN BASE, która jest na mojej liście zakupowej, ponieważ nie zliczę która już buteleczka dobija dna. Uwielbiam ją z całego serca i nie wyobrażam sobie teraz pracy bez niej! :) Kremowy nude użyty w stylizacji to oczywiście niezastąpiony, perfekcyjnie kryjący i o idealnej konsystencji kolor FIRST LADY. Mój ideał z palety najjaśniejszych odcieni INDIGO NAILS. Ponownie wypróbowałam swoich sił wykonując zawijaski i śnieżynki żelem do zdobień SUGAR EFFECT. SUGAR EFFECT (nieutwardzony) posypałam białym pudrem akrylowym z kolekcji WHITE COLLECTION 05, następnie utwardziłam, a nadmiar pudru zmiotłam pędzelkiem otrzymując przepiękny efekt wypukłych, wspaniale mieniących się wzorów. SUGAR EFFECT, tak jak pisałam Wam kilka tygodni temu, a teraz wypróbowałam na sobie, sprawdza się idealnie w tworzeniu frencha - zarówno rysowanego, jak i konstrukcyjnego. Wzorki wykonałam z pomocą pędzelka z syntetycznego włosia o długości 4 mm INDIGO MASTER NAIL ART 002. Całość, a dokładniej paznokcie ze zdobieniem typu french, pokryłam niezastąpionym CRYSTAL TOP COAT o zapachu... bananów! :)
Jak Wam się podoba? :)