Są takie produkty pielęgnacyjne, do których lubię wracać i które cenię przede wszystkim za skuteczność działania, bardzo dobry skład, naturalny zapach, wydajność i cenę adekwatną do jakości. Bez wątpienia do tej kategorii zalicza się intensywnie regenerująca maseczka BIOVAX NATURALNE OLEJE (argan, makadamia, kokos) od L'Biotica. Nowością był dla mnie natomiast intensywnie regenerujący szampon BIOVAX od L'Biotica z tej samej serii. Jesteście ciekawe jak produkty pielęgnacyjne BIOVAX sprawdziły się w duecie? Przeczytajcie! :)
Bądź ze mną na bieżąco:
Szampon intensywnie regenerujący. Dla kogo?
Używałam wielu produktów pielęgnacyjnych BIOVAX - począwszy od masek, a skończywszy na eliksirach, jednak po raz pierwszy miałam do czynienia z szamponem, więc tym bardziej byłam ciekawa efektów. Szampon BIOVAX został stworzony specjalnie dla włosów pozbawionych blasku, suchych, słabych i odwodnionych, by przywrócić im świeżość, energię i intensywnie zregenerować. Formuła nie zawiera parabenów, SLS, SLES, olejów mineralnych. W składzie zawierają się aż trzy naturalne oleje, które obfitują w cenne substancje odżywcze, których zadaniem jest gruntowne odżywienie i rewitalizacja włosów, a także skóry głowy. Olej arganowy z Maroka znany z wysokiej zawartości witaminy E chroni włosy przed niebezpiecznym i wyniszczającym działaniem wolnych rodników, a także promieniowaniem UV, hamuje procesy starzenia i przywraca włosom ich naturalny blask, dodaje sprężystości, wygładza oraz zapobiega puszeniu i elektryzowaniu. Olej makadamia z Hawajów to źródło kwasu palmitooleinowego C16:1, który idealnie współgra z naturalnymi lipidami skóry, a niestety w przyrodzie występuje bardzo rzadko. Jego zadaniem jest odżywienie włosów i skóry głowy, a także pomoc w prawidłowym wzroście włosów. Olej kokosowy z Indii wnikając do najgłębszych warstw włosów hamuje utratę składników budulcowych włókien włosowych, przez co wzmacnia i zapobiega łamliwości. Ponadto bardzo dobrze nawilża. Brzmi zachęcająco, prawda?
INCI:
Aqua,
Cocamidopropyl Betaine
(substancja myjąca, łagodzi ewentualne działanie drażniące anionowych środków
powierzchniowo czynnych takich jak: Sodium Laureth Sulfate), Sodium
Cocoamphoacetate (łagodny środek myjący pochodzenia roślinnego
otrzymywany z kokosa), Cocamide Dea (emulgator),
Coco-Glucoside (poliglukozyd kwasów oleju kokosowego. Zdrowy dla
skóry, bezpieczny dla środowiska), Acrylates Copolymer (antystatyk,
zostawia na powierzchni film zmiękczająco-wygładzający), Argania
Spinosa Oil (olej arganowy), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olej
z nasion makadamii), Cocos Nucifera (Coconut) Oil (olej
kokosowy), Cocamidopropylamide Oxide (pielęgnujący środek
powierzchniowoczynny), Dicaprylyl Ether (emolient), Lauryl
Alcohol (emulgator), Polyquaternium-10 (antystatyk,
wygładza, ułatwia rozczesywanie, nawilża), Polyquaternium-22 (antystatyk,
wygładza, ułatwia rozczesywanie), Polyquaternium-7 (antystatyk,
wygładza, ułatwia rozczesywanie), Allantoin (alantoina,
stosowana jako czynnik gojący i kojący, likwiduje podrażnienia i stany zapalne,
przyspiesza odnowę tkankową, przyspiesza ziarninowanie uszkodzonej tkanki i
ułatwia bliznowacenie), Glycerin (humektanty/środki
rozpuszczające), Lawsonia Inermis (Henna) Extract (wyciąg z
lawsonii bezbronnej, posiada pomarańczowy kolor. Pielęgnuje, wykorzystywana
jest do produkcji szamponów i odżywek pielęgnacyjnych i przedłużających
żywotność koloryzacji), Styrene/Acrylates Copolymer (polimer
syntetyczny tworzący film dzięki czemu kondycjonuje, zmiękcza i wygładza.
Nadaje połysk i miękkość włosom), Parfum (substancje
zapachowe), Methylisothiazolinone (konserwant), Citric
Acid (kwas cytrynowy, wspomaga działanie ochronne antyoksydantów,
używany jako zmiękczacz, środek konserwujący, przeciwutleniacz), Sodium
Hydroxide (wodorotlenek sodu, regulator pH kosmetyku), Tetrasodium
EDTA (stabilizator pochodzenia syntetycznego. Posiada właściwości
przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne, pełni rolę konserwantu, zapobiegającego
zmianom zapachu, konsystencji i wyglądu kosmetyku), Sodium Benzoate (konserwant), Benzoic
Acid (konserwant), Potassium Sorbate (konserwant), Citronellol (składnik
kompozycji zapachowej. Imituje zapach róży i geranium), Hexyl
Salicylate (substancja zapachowa o woni kwiatowej z nutą owocową) , CI
19140 (barwnik cytrynowożółty), CI 16255 (barwnik).
Moja opinia:
Szampon sprawdza się u mnie bardzo dobrze, jednak tylko i wyłącznie w połączeniu z odżywką z silikonami. Moje włosy bardzo nie lubią bezsilikonowej pielęgnacji - bez niej okropnie się puszą, elektryzują, nie chcą układać i wyglądają wyjątkowo niekorzystnie. Szampon bardzo dobrze oczyszcza i odświeża włosy oraz skórę głowy (bez problemu zmywa oleje i inne specyfiki nałożone nierzadko nawet na całą noc), nie obciąża moich włosów. Ciężko mi ocenić samo działanie szamponu, ponieważ tak jak piszę - zawsze używam go z odżywką, ale myślę, że specyfik wpływa na wygładzenie, podbicie blasku i lekkość moich włosów. Pachnie wspaniale - właśnie takie aromaty wyjątkowo wpisują się w mój gust. Dość intensywnie, kwiatowo i cytrusowo za sprawą substancji zapachowych, ale absolutnie nie chemicznie. Konsystencja nie jest ani za gęsta, ani za wodnista. Szampon nie spływa z dłoni podczas aplikacji i wmasowywania we włosy. Dobrze się pieni, jednak potrzebuje do tego większej ilości wody. Myślę, że w moim przypadku nie będzie zbyt wydajny, ponieważ na jedno mycie muszę zużyć dość sporą ilość produktu. Warto nadmienić, że spotkałam się z opiniami, że szampon bardzo ciężko wydobyć z dość małego otworu buteleczki o pojemności 200 ml, ponieważ specyfik jest za gęsty. Ciężko? Gęsty? Według mnie wcale nie, szampon nie jest aż tak gęsty, a otwór w sam raz. Może trafiłam na lepszy egzemplarz lub marka po raz kolejny coś udoskonaliła? Tego Wam nie napiszę. Wiem jednak, że wydobycie produktu jest bezproblemowe. Podobnie z otwieraniem wieczka, które nie zalicza się do typowych "łamaczy paznokci". Dla ceniących sobie wygodę informuję, iż szampon można często spotkać również w butelce o pojemności 400 ml z dozownikiem. Ja jednak pozostanę przy smukłym i zgrabnym, idealnie pasującym do mojej dłoni opakowaniu o pojemności 200 ml. Cena to 16,90 zł za 200 ml i 23,80 zł za 400 ml.
Maska intensywnie regenerująca. Dla kogo?
Intensywnie regenerującej maski do włosów BIOVAX z naturalnymi olejami używałam z powodzeniem kilka lat temu, kiedy moje włosy były jeszcze w opłakanym stanie po milionie zabiegów rozjaśniania i poszukiwaniu idealnego odcienia czerwieni. Teraz, kiedy stan moich włosów uległ zdecydowanej poprawie i nie muszę eksperymentować, ponieważ znalazłam swój idealny kolor farby (bez amoniaku), a do tego jestem bardziej świadoma produktów, jakich mogę używać, a jakich nie, z wielką chęcią wróciłam do BIOVAXA, by zobaczyć jak sprawdzi się tym razem na zdrowszych włosach. Zacznijmy jednak od składu. Maska, podobnie jak szampon z tej samej serii zawiera w swoim składzie przede wszystkim trzy oleje, które bardzo cenię za skuteczność: olej arganowy z Maroka, olej makadamia z Hawajów i olej kokosowy z Indii.
Intensywnie regenerującej maski do włosów BIOVAX z naturalnymi olejami używałam z powodzeniem kilka lat temu, kiedy moje włosy były jeszcze w opłakanym stanie po milionie zabiegów rozjaśniania i poszukiwaniu idealnego odcienia czerwieni. Teraz, kiedy stan moich włosów uległ zdecydowanej poprawie i nie muszę eksperymentować, ponieważ znalazłam swój idealny kolor farby (bez amoniaku), a do tego jestem bardziej świadoma produktów, jakich mogę używać, a jakich nie, z wielką chęcią wróciłam do BIOVAXA, by zobaczyć jak sprawdzi się tym razem na zdrowszych włosach. Zacznijmy jednak od składu. Maska, podobnie jak szampon z tej samej serii zawiera w swoim składzie przede wszystkim trzy oleje, które bardzo cenię za skuteczność: olej arganowy z Maroka, olej makadamia z Hawajów i olej kokosowy z Indii.
INCI:
Aqua, Cetyl Alcohol (emolient, niedrażniący środek zmiękczający, natłuszczający i wygładzający skórę), Glycerin (humektanty/środki rozpuszczające), Cetearyl Alcohol (emulgator), Ceteareth-20 (emulgator, substancja aktywnie myjąca, odpowiedzialna za gruntowne oczyszczanie skóry i włosów), Quaternium-87 (antystatyk, wygładza, ułatwia rozczesywanie), Cetrimonium Chloride (substancja kondycjonująca włosy: poprawia rozczesywalność, zapobiega splątywaniu, nadaje połysk i wygładza włosy, wykazuje działanie antystatyczne, dzięki czemu zapobiega elektryzowaniu się włosów), Argania Spinosa Oil (olej arganowy), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olej z nasion makadamii), Cocos Nucifera (Coconut) Oil (olej kokosowy), Betaine (betaina, odkłada się w keratynie włosów i skóry. Redukuje ładunki statyczne włosów, wiąże wilgoć, nawilża), Acetylated Lanolin (acetylowana lanolina), Lawsonia Inermis (Henna) Extract (wyciąg z lawsonii bezbronnej, znakomicie pielęgnuje; wykorzystywana jest do produkcji szamponów i odżywek pielęgnacyjnych i przedłużających żywotność koloryzacji), Parfum (substancje zapachowe), Phenoxyethanol (konserwant), Ethylhexylglycerin (konserwant), Methylisothiazolinone (konserwant), Sodium Benzoate konserwant), Potassium Sorbate (sól kwasu karboksylowego), Citric Acid (kwas cytrynowy, wspomaga działanie ochronne antyoksydantów, używany jako zmiękczacz, środek konserwujący, przeciwutleniacz), Triethanolamine (chemiczny regulator pH), Hexyl Salicylate (substancja zapachowa o woni kwiatowej z nutą owocową).
Moja opinia:
Z maską do włosów z serii Naturalne Oleje jest tak, że jedni ją kochają, a drudzy nienawidzą. Ja należę zdecydowanie do pierwszej grupy. Żadna maska BIOVAX mnie do tej pory nie zawiodła (recenzje trzech masek BIOVAX możecie podpatrzyć tutaj)! :) Maseczka z serii Naturalne Oleje pomimo połączenia argan-kokos-makadamia, nie wywołuje u mnie puszenia włosów (moje włosy są wysokoporowate z ogromną tendencją do puszenia, która jednak zmniejszyła się na przestrzeni lat, ale nadal jest widoczna przy zastosowaniu niektórych produktów pielęgnacyjnych). Moje włosy po zastosowaniu maski BIOVAX owszem są puszyste i lekkie, ale tym samym wzmocnione, mocno nawilżone i sypkie. Zyskują połysk i blask, nie elektryzują się i, o dziwo, nabierają objętości. Nadmienię jednak, że maseczki używam z produktami pielęgnacyjnymi z silikonami (podobnie jak w przypadku szamponu z tej samej serii). Maseczka ma kremową, dość gęstą konsystencję w kolorze beżowym. Zapach jest ciut delikatniejszy od aromatu szamponu, jednak nadal pachnie intensywnie kwiatami i słodkimi cytrusami - nakładanie sprawia więc wielką przyjemność! :) Zapach wyjątkowo kojarzy mi się ze Świętami Bożego Narodzenia, bo właśnie wtedy po raz pierwszy zastosowałam tę maskę. Dodatkowym czynnikiem, który może zachęcić do zakupu są liczne osiągnięcia ukazane na tekturowym opakowaniu: Laur Konsumenta 2012, Dobra Marka 2011, Odkrycie 2010, Laur Konsumenta 2008. Zresztą, wszystkie opakowania produktów pielęgnacyjnych z serii Naturalne Oleje wyglądają przeuroczo. Cena to 19 zł za 250 ml opakowania (w promocji można ją dostać nawet za 10 zł! :)) i 25 zł za 500 ml.
Do maseczki dołączone są dodatkowo dwa prezenty: czepek wspomagający regenerację włosów (termocap) oraz rewelacyjny eliksir wygładzająco-nawilżający, nad którym zastanawiam się już dobry rok i cały czas zapominam kupić. Wydaje mi się, że sprawdziłby się na moich włosach! :)
A Ty lubisz produkty pielęgnacyjne BIOVAX?