Gdy dowiedziałam się, że Aleksandra organizuje wakacyjne spotkanie blogerek w Rybniku bez wahania zgłosiłam chęć uczestnictwa. Główną ideą spotkania była bowiem zbiórka najpotrzebniejszych rzeczy dla rybnickiej fundacji "Jestem głosem tych, co nie mówią", która pomaga, otacza opieką lekarską i szuka domów dla bezdomnych zwierząt. Dlaczego by nie zwiedzić Rybnika, a przy okazji zrobić dobrego uczynku dla zwierzaczków? :) Spotkanie odbyło się w sobotę, 2 lipca, w Rybniku w restauracji "Ogród" na ulicy Dąbrówki, gdzie miałyśmy wynajętą sporą salkę tylko dla naszej grupki. Chcecie wiedzieć jak przebiegło nasze spotkanie? Przeczytajcie! :)
Bądź ze mną na bieżąco:
Sprawcą naszego blogerskiego spotkania i osobą, bez której nie odbyłoby się całe wydarzenie, była Aleksandra z bloga W świecie Aleksandry, która dopięła wszystko na ostatni guzik. Nasze spotkanie rozpoczęłyśmy oficjalnie kilka chwil po godzinie 14. Pierwszym punktem była prezentacja firmy TianDe przeprowadzona przez Panią Monikę Pawelczyk. Pani Monika zaprezentowała nam ideę firmy oraz flagowe kosmetyki i akcesoria, między innymi szampon z korzeniem żeń-szenia, balsam do włosów z ekstraktem z aloesu, wielofunkcyjne kremy do twarzy z mucyną ślimaka, krem do rąk z tłuszczem węża czy fito-plastry do ciała "Zhui Feng" i gąbkę naturalną "Kannyaku". Brzmi ciekawie, prawda? Na koniec, Pani Monika wykonała każdej z nas trójetapowy zabieg pielęgnacyjny dłoni "Master Class" z wykorzystaniem produktów firmy TianDe (peeling enzymatyczny, sól z Morza Martwego, krem do rąk). Dłonie po zabiegu były nie do poznania, uwierzcie mi na słowo! :) Kilka chwil przed godziną 16 nadszedł czas na obiad. Zamówiłam dla siebie małą sałatkę z kurczakiem, która okazała się pyszna. Następnie przyszła pora na wspólne rozmowy, rozdanie upominków od sponsorów oraz losowania (wszystko pokażę i opiszę Wam dokładnie w jednym z kolejnych wpisów na blogu! :)). W międzyczasie pojawiła się Pani z fundacji "Jestem głosem tych, co nie mówią", by odebrać zebrane przez nas w sporych ilościach najpotrzebniejsze rzeczy dla zwierzaków (mokra i sucha karma, żwirki, kuwety, smycze, miski, a nawet zabawki). Zrobiłyśmy sobie wspólne zdjęcie z podarunkami dla fundacji i przeszłyśmy do dalszej części rozmów i dzielenia się upominkami od sponsorów. Około godziny 18 musiałam uciekać, ponieważ czekała nas jeszcze długa podróż do domu. Podsumowując, spotkanie przebiegło wyśmienicie, a dziewczyny były przesympatyczne. Co tu dużo mówić, iście rodzinna atmosfera! :) Bardzo cieszę się, że poznałam kolejne, przewspaniałe osoby z blogosfery i mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie raz! :) A teraz zapraszam Was na małą fotorelację ze spotkania. Spokojnej nocy! :)
W wakacyjnym spotkaniu "Blogerki dla zwierzaków" w Rybniku wzięły udział:
Betty w swoim zwariowanym świecie, Czerwona strona nieba, Dla każdego coś fajnego, Gabi-net | Kosmetyki na kozetce, In my secret world..., Kolorowy kraj, Mama z pasją, Miss Mali TV, Piękno i pasja okiem Renaty, Psychodeliczny świat testów, W świecie Aleksandry (organizatorka spotkania) i ja.
Byłyście kiedyś na spotkaniu blogerek?
