Wymarzyłam sobie ostatnio iście letnią, ale stonowaną stylizację. Nie mogłam już znieść moich krótkich paznokci, które nie chciały rosnąć, więc zdecydowałam się na przedłużenie na tipsie, którego nie wykonywałam na sobie od kilku dobrych lat. Po miesiącu okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Wczoraj zdjęłam tipsy i okazało się, że moje naturalne paznokcie w końcu pięknie odrosły! :) Nareszcie mogę wrócić do wykonywania hybrydy na naturalnych paznokciach, także spodziewajcie się częstych wpisów paznokciowych! :) Utwierdziłam się w przekonaniu, że przedłużenie paznokci i przemęczenie się z odrostem, to idealny sposób na zapuszczenie naturalnych paznokci (przynajmniej w moim przypadku). Ale nie na tym przecież chciałam się skupić! :) Końcowym etapem zaprezentowanej dziś stylizacji było naklejenie naklejek wodnych, co odbyło się szybko i bezproblemowo. A powiedzcie, że nie wygląda to efektownie? Naklejki utrzymały się przez cały miesiąc, nie migrując, ani nie ścierając się. Dodatkowo są wyjątkowo cienkie, więc w żadnym wypadku nie odstają i nie przeszkadzają na co dzień. Zapraszam Was teraz do obejrzenia zdjęć i podzielenia się ze mną opinią na temat mojej stylizacji! :)
Bądź ze mną na bieżąco:
Lubicie paznokcie w kolorze koralowym? Znacie ultracienkie naklejki wodne? Dajcie znać co myślicie o mojej stylizacji! :)